~ Oczami Pat
Logan otworzył drzwi i weszliśmy do mieszkania. Przed sobą ujrzałam 3 przystojniaków. Stałam jak wryta i nie mogłam uwierzyć, że na prawdę tu jestem.
- Cześć stary ! - powiedzieli chórem i przywitali się z przyjacielem.
- Hej, poznajcie moją przy... dziewczynę Patrycję. - powiedział Loggie.
Miło mi cię poznać - z wielkim uśmiechem powiedział James.
Witamy w naszym królestwie - oznajmił Carlos. Ja jednak dalej stałam i nic się nie odzywałam.
- Hej chłopaki, ona nas chyba nie słyszy. Zamarła czy co ? - zaśmiał się Kendall.
- Przepraszam was ale muszę sobie uświadomić, że was poznałam. Wiecie moje marzenie się spełniło ! Jestem strasznie szczęśliwa - odpowiedziałam.
- Ooo czyli mamy tu Rusher ! - krzyknął blondyn i przytulił mnie. Reszta zrobiła to samo. Nagle poczułam, że ktoś liże mnie po nogach. To był Fox. Był taki słodziutki. Jeszcze bardziej niż na zdjęciach. Wzięłam go na ręce i wzrokiem wyszukiwałam Sidney. Wylegiwała się na kocyku i tylko spojrzała w moją stronę. Była urocza. Logan postanowił pokazać mi mój pokój i oprowadzić po domu. Kiedy weszłam do pomieszczenia myślałam, że padnę. Był ogromny. Miałam własną małą łazienkę i garderobę. Był prześliczny. Następnie przejrzałam resztę domu. W pokojach chłopaków nie było jakoś szczególnie czystko ale się nie dziwie. Jedynie u Carlosa było wszystko ładnie poukładane. Powiedział, że czasami wydaje mu się, że mieszka ze zwierzętami. Heh biedny Carlos. W mieszkaniu znajdował się ogromny salon, duża kuchnia i jadalnia. Był tam też taras, wielki basen, miejsce na ognisko i dosyć duży obszar z samą trawą. Dobre miejsce do opalania. Po całym zwiedzaniu chłopaki zaproponowali, aby iść na basen. To bardzo dobry pomysł. Poszłam na górę i przebrałam się w strój kąpielowy. Kiedy wróciłam na taras James i Kendall już się kąpali. Carlos podobno pojechał spotkać się z Alexą, gdyż przyjechała na jeden dzień, bo gra teraz w jakimś filmie.
- To dla ciebie. - powiedział Loggie podając mi szklankę z zimnym napojem. Usiedliśmy na leżaki i smażyliśmy się na słońcu. Nagle poczułam, że James chlapie mnie wodą. Nie bardzo chciałam się kąpać. Zauważyłam, że Logan wstaje i razem z chłopakami dziwnie na siebie spoglądają. Na pewno coś knują. W jednej chwili chłopak podszedł do mnie i szybkim ruchem wziął na ręce. Moje przeczucia się spełniły. Wziął 2 kroki do tyłu i z rozbiegu wskoczył ze mną do basenu. Reszta zaczęła nas chlapać i śmiać się. Było bardzo wesoło. Po jakimś czasie do domu wrócił Carlito wraz ze swoją dziewczyną. Wyszliśmy z basenu i przywitaliśmy się. Znowu byłam w szoku, że poznaję gwiazdę ale mniejszym niż wcześniej. Para dołączyła do nas i razem siedząc na leżakach rozmawialiśmy. Kiedy nastał już wieczór postanowiliśmy się przebrać. Popędziłam do pokoju i po 15 minutach byłam gotowa. Zeszłam do kuchni. Był tam tylko Logan. Reszta siedziała na dworzu przy rozpalonym ognisku. Chłopak szykował kiełbaski i inne przysmaki. Postanowiłam mu pomóc.
~ Oczami Logana
Pati przyszła do mnie i pomagała mi przygotować jedzenie. Stała obok szafki odwrócona do mnie plecami. Nawet od tyły wyglądała przepięknie. Podszedłem do niej i złapałem za talie. Ona nie reagowała, więc pocałowałem ją w szyję. Wtedy zauważyłem, że się uśmiecha. Obróciłem ją, żeby stała przodem do mnie. Spojrzałem w jej śliczne oczy i namiętnie pocałowałem. Trwało to dosyć długo, co bardzo mi się podobało. Nagle usłyszeliśmy, że do kuchni ktoś wchodzi. Był to Kendall.
- Oj przepraszam, nie chciałem przeszkadzać, ja tylko po jedzenie. - tłumaczył się blondyn.
- Już jest gotowe - odpowiedziała chłopakowi i odsunęła się ode mnie. Wszyscy wyszliśmy na dwór. Spędziliśmy miło czas przed ogniskiem.
~ Oczami Pat
Siedziałam wtulona w Logana i wpatrywałam się w iskry. Ciągle myślałam o tym wszystkim. O tym, że go poznałam, że jestem z nim. O wszystkich tych momentach spędzonych w jego obecności. Jeszcze nigdy nie byłam taka szczęśliwa.
- Hej Pati, słyszysz mnie ? - spytał James
- Tak tak, sorki odrobinę się zamyśliłam. - odpowiedziałam. Pogadaliśmy jeszcze z jakąś godzinkę i weszliśmy do mieszkania. Alexa poszła już się położyć, bo rano ma samolot. Carlos poszedł z nią, a ja z resztą chłopaków posprzątaliśmy. Jak zwykle było dużo śmiechu. Po skończonej robocie, poszłam się wykąpać i położyłam się do łóżka. Do pokoju zapukał jeszcze Loggie i życzył mi miłej nocy. Uśmiechnęłam się do niego, życzyłam dobranoc i poszłam spać.
_______________________________________________________________________________
Dobra dałam rozdział 9 ale to chyba bd już mój ostatni. Jakoś nie podobają i się one i wydają się
takie nudne. Jeszcze się zastanowię czy dalej pisać.
Mam nadzieję, że rozdział się spodobał :)
~ PatiRusher
Musisz pisac!!!!!
OdpowiedzUsuńsą boskieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Popatrz ile masz odwiedzin! A bloga przeciez dopiero kilkanascie dni!
Czemu moje ulubione autorki blogów już nie chcą pisać?!
OdpowiedzUsuńJuż dziś 2!
Co ja będę robiła w wakacje, codziennie rano, popołudniu i wieczorem zawsze patrzę czy jest tu coś dodane!
Więc pisz dalej! Piszesz wspaniale!
Napiszę tak jak kom powyżej BLOG JEST PARĘNAŚCIE DNI A ZOBACZ ILE MASZ
WYŚWIETLEŃ!
Piszesz ZAJEBIŚCIE więc nie porzucaj tego!
Dla swoich fanów :D
Świetny rozdział !
OdpowiedzUsuńZgadzam się z resztą nie możesz przestać pisać !
Jesteś wspaniała. Musisz pisać następne rozdziały, bo chyba nie wytrzymam !
Czekam na nn i nie ma, że nie piszesz, rozumiesz ?!
Kocham twoje opowiadanie <3
Czemu chcesz skończyć. Szkoda bo pokochałam ten blog. Jesteś wspaniała, Masz wspaniały blog. Musisz pisac bo poprostu on jest boski. Jak skończysz to nie wytrzymam. Czekam na nn mam nadzieję że będize
OdpowiedzUsuńNajlepszy moment jak Pati o Logan są w kuchni ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w twoim opowiadaniu