~ Oczami Logana
Zszedłem właśnie schodami do kuchni i spytałem dziewczyn czy nie pomóc przy sprzątaniu naczyń.
- Nie nie musisz, ale mógłbyś zobaczyć gdzie Pat, bo wyszła na taras po talerze i coś nie wraca. - powiedziała Nat, myjąc szklanki, które nie zmieściły się do zmywarki. Wyszedłem, więc na taras w poszukiwaniu dziewczyny. Wystarczyło, że wyjrzałem zza szklanych drzwi i zobaczyłem, że brunetka śpi na krześle. Widać, że była bardzo zmęczona, bo spała twardo. Wziąłem ją na ręce i wszedłem do mieszkania.
- O nasza piosenkarka zasnęła. - powiedział James widząc mnie z dziewczyną na rękach. Powędrowałem na górę i położyłem ją do łóżka. Była ubrana, więc zdjąłem jej spodnie i bluzkę i założyłem za duży na nią T-shirt, w którym często śpi. Na prawdę spała twardo, bo nawet się nie przebudziła. Poszedłem wziąć szybki prysznic i po 10 min. leżałem już obok niej. Przerzuciłem rękę przez jej brzuch i zasnąłem.
~ Oczami Pat
Obudziłam się wypoczęta jak nigdy. Tylko zdziwiło mnie to, że leże w łóżku, bo nie pamiętam, żebym się do niego kładła. Pewnie Loggie mnie tu przyniósł. Leżał sobie obok mnie i słodko spał. Miał potargane włosy i wyglądał uroczo. Nie chcąc go budzić powoli i cicho wyszłam z łóżka i poszłam do łazienki pod prysznic. Zapomniałam wziąć ubrań, więc wyszłam do garderoby w samej bieliźnie. Chłopak jednak już nie spał i widząc mnie, zaczął się głupio uśmiechać. Ubrałam dżinsowe rybaczki do kolan, jakiś Top i jak zwykle trampki. Włosy upięłam w kok w nieładzie i to chyba po raz pierwszy w życiu.
- Kim jesteś i co zrobiłaś z moją dziewczyną ? - spytał Logan, kiedy zobaczył jak się uczesałam. Zaczęliśmy się głośno śmiać i chłopak podszedł do mnie, dając mi namiętnego buziaka.
- A nie, to jednak ty. - powiedział i pocałował mnie po raz drugi. Kiedy brunet się ubrał zeszliśmy na dół na śniadanie. W kuchni siedział tylko Carlos i pił kawę.
- Hej, a gdzie reszta ? - spytałam biorąc 2 szklanki z szafki.
- Jeszcze śpią. Dziewczyny siedziały wczoraj z Kendallem przed TV chyba do 3:00. - odpowiedział Latynos śmiejąc się. Razem z Loganem zrobiliśmy sobie omlety i zaczęliśmy jeść, kiedy na dół zeszły właśnie Alexa i Nat. Po jakiś 10 min. do domu przyszedł James.
- To ty nie śpisz ? - spytał zdziwiony Los.
- Wstałem około 8:00 i postanowiłem pobiegać i od razu zaszedłem na siłownie. - odpowiedział wysoki brunet i poszedł się przebrać. Mieliśmy dzisiaj niedzielę i wszyscy razem postanowiliśmy zrobić sobie taki rodzinny dzień. Razem z Nat oświadczyłyśmy, że zrobimy dzisiaj obiad i będzie to jedno z naszych dań z Polski. Wszyscy się ucieszyli, no może Carlos trochę mniej, bo nie chciałyśmy, żeby nam pomagał, ale kiedy zobaczyłyśmy jaki jest smutny to się zgodziłyśmy. Pojechaliśmy, więc w trójkę na zakupy. Zajęło nam to z dobre 2 godz. Kiedy wróciliśmy do domu była 13:00. Zaprałam się z Nati za lepienie pierogów. Nauczyłyśmy tego także Losa, któremu bardzo się to spodobało. Uwinęliśmy się bardzo szybko, bo w końcu było nas troje. Poprosiłam Logana, aby nakrył do stołu i zawołał resztę na obiad. Kiedy wszyscy już siedzieli, przynieśliśmy wielkie talerze z ogromną ilością pierogów. Zrobiłyśmy ruskie i z mięsem. Na początku, patrzyliśmy na mini całej reszty, aby sprawdzić czy im smakuję. Po chwili usłyszeliśmy słowa pochwał i zachwytu.
- Nie wiem jak reszta, ale ja chcę częściej jeść dania z Polski. - powiedział James, nabierając kolejnego pieroga na swój talerz. Bardzo się cieszyliśmy, że tak im posmakowało. Kiedy już zjedliśmy i chłopaki posprzątali ze stołu, postanowiliśmy odpocząć przy basenie.
Słońce cudownie mnie ogrzewało, gdy leżałam na leżaku i odpoczywałam razem z dziewczynami. Chłopcy, jak to oni siedzieli w basenie i się wygłupiali. Nagle zaczęli nas chlapać, więc musiałyśmy się ewakuować. Alexie i mi się to nie udało i Carlos z Loganem nas złapali i wskoczyli z nami do wody. Nat jak jedynej udało się uciec przed Kendallem i biegali po całym tarasie. W końcu dziewczyna się zmęczyła i blondyn ją dogonił.
- Nie tylko mnie nie dotykaj, jesteś cały mokry ! - zaczęła krzyczeć.
- No wiesz co, nie chcesz się do mnie przytulić. Chodź i zrób niedźwiadka. - powiedział chłopak i objął Nat. Dziewczyna zaczęła piszczeć, a my się śmiać. Było bardzo zabawnie i miło. Takie rodzinne dni musimy robić częściej. Czas bardzo szybko nam zleciał. Wieczorem wszyscy zasiedliśmy przed telewizorem i oglądaliśmy jakieś programy. Niestety nie mogliśmy siedzieć długo, bo chłopaki razem z Nat jaką do studia uczyć się choreografii do nowego teledysku. Około 21:00 wszyscy porozchodzili się do pokojów. Razem z Loganem poszłam do jego pokoju. Zauważyłam, że w jego sypialni śpimy o wiele rzadziej, niż w mojej, ale nigdy nie wiem czemu. Kiedy byliśmy już na górze, wzięłam szybki prysznic, kiedy Loggie wyszedł z łazienki i położyłam się do łóżka. Przytuliłam się do ciepłego torsu swojego chłopaka i od grzejącego mnie w twarz ciepła zasnęłam.
_____________________________________________________________________
Jakoś nie miałam weny, ale coś tam napisałam. Mam już jednak mały pomysł na
następny ;) Mam nadzieję, że ten też się spodoba :)
~ PatiRusher
- To ty nie śpisz ? - spytał zdziwiony Los.
- Wstałem około 8:00 i postanowiłem pobiegać i od razu zaszedłem na siłownie. - odpowiedział wysoki brunet i poszedł się przebrać. Mieliśmy dzisiaj niedzielę i wszyscy razem postanowiliśmy zrobić sobie taki rodzinny dzień. Razem z Nat oświadczyłyśmy, że zrobimy dzisiaj obiad i będzie to jedno z naszych dań z Polski. Wszyscy się ucieszyli, no może Carlos trochę mniej, bo nie chciałyśmy, żeby nam pomagał, ale kiedy zobaczyłyśmy jaki jest smutny to się zgodziłyśmy. Pojechaliśmy, więc w trójkę na zakupy. Zajęło nam to z dobre 2 godz. Kiedy wróciliśmy do domu była 13:00. Zaprałam się z Nati za lepienie pierogów. Nauczyłyśmy tego także Losa, któremu bardzo się to spodobało. Uwinęliśmy się bardzo szybko, bo w końcu było nas troje. Poprosiłam Logana, aby nakrył do stołu i zawołał resztę na obiad. Kiedy wszyscy już siedzieli, przynieśliśmy wielkie talerze z ogromną ilością pierogów. Zrobiłyśmy ruskie i z mięsem. Na początku, patrzyliśmy na mini całej reszty, aby sprawdzić czy im smakuję. Po chwili usłyszeliśmy słowa pochwał i zachwytu.
- Nie wiem jak reszta, ale ja chcę częściej jeść dania z Polski. - powiedział James, nabierając kolejnego pieroga na swój talerz. Bardzo się cieszyliśmy, że tak im posmakowało. Kiedy już zjedliśmy i chłopaki posprzątali ze stołu, postanowiliśmy odpocząć przy basenie.
Słońce cudownie mnie ogrzewało, gdy leżałam na leżaku i odpoczywałam razem z dziewczynami. Chłopcy, jak to oni siedzieli w basenie i się wygłupiali. Nagle zaczęli nas chlapać, więc musiałyśmy się ewakuować. Alexie i mi się to nie udało i Carlos z Loganem nas złapali i wskoczyli z nami do wody. Nat jak jedynej udało się uciec przed Kendallem i biegali po całym tarasie. W końcu dziewczyna się zmęczyła i blondyn ją dogonił.
- Nie tylko mnie nie dotykaj, jesteś cały mokry ! - zaczęła krzyczeć.
- No wiesz co, nie chcesz się do mnie przytulić. Chodź i zrób niedźwiadka. - powiedział chłopak i objął Nat. Dziewczyna zaczęła piszczeć, a my się śmiać. Było bardzo zabawnie i miło. Takie rodzinne dni musimy robić częściej. Czas bardzo szybko nam zleciał. Wieczorem wszyscy zasiedliśmy przed telewizorem i oglądaliśmy jakieś programy. Niestety nie mogliśmy siedzieć długo, bo chłopaki razem z Nat jaką do studia uczyć się choreografii do nowego teledysku. Około 21:00 wszyscy porozchodzili się do pokojów. Razem z Loganem poszłam do jego pokoju. Zauważyłam, że w jego sypialni śpimy o wiele rzadziej, niż w mojej, ale nigdy nie wiem czemu. Kiedy byliśmy już na górze, wzięłam szybki prysznic, kiedy Loggie wyszedł z łazienki i położyłam się do łóżka. Przytuliłam się do ciepłego torsu swojego chłopaka i od grzejącego mnie w twarz ciepła zasnęłam.
_____________________________________________________________________
Jakoś nie miałam weny, ale coś tam napisałam. Mam już jednak mały pomysł na
następny ;) Mam nadzieję, że ten też się spodoba :)
~ PatiRusher
Jest tylko świetny. Nie moge sie doczekać nastepnego. ♥
OdpowiedzUsuńGenialny :) czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńJak ładnie... Najbardziej podobał mi się fragment "zrób niedźwiedzia". To chyba miał być taki kochany niedźwiadek. Rozdział świetny! Czekam na nn! Trzymaj się cieplutko!
OdpowiedzUsuń+ Wybacz spam.
Jakbyś miała ochotę, to piszę na http://btr-la-is-ours.blogspot.com/. Komentarz mile widziany.
No Nat zrób niedźwiadka ;) HaHaHa :D Bardzo fajny rozdział ;) I czekam niecierpliwie na twój nowy rozdział ;) Mam nadzieję, że wstawisz go szybko skoro mówisz, że już masz pomysł ^.^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Stelss :************
Rozdział boski ^^ Nie widać żebyś nie miała weny ;P
OdpowiedzUsuńCzekam na next ;)
Boski rozdział jak zwykle ^^ Czekam nn :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ;)
OdpowiedzUsuńRozdział świeety ^^
OdpowiedzUsuńPisz szybko następny ;*
Awwww ^.....^ jaki słodki lohan zaniusł ją i przebrał hehe :) czekam nn. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://bigtimerushmiloscsexiklamstwa.blogspot.com/
Zapraszam do mnie na rozdanie :) Do wygrania jest szczotka Tangle Teezer w wybranym kolorze - http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2014/02/rozdanie-wygraj-szczotke-tangle-teezer.html
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział *-*
OdpowiedzUsuńNiech robią częściej takie dni jak ta niedziela :3
Czekam na nn
zapraszam do siebie ::) http://feelthelove3.blogspot.com/